Suknia balowa uszyta z półprzejrzystej tkaniny w odcieniu złamanej bieli ma krój typowy dla mody początku XIX wieku (głęboki dekolt, krótkie rękawy z lekko zmarszczoną główką, talia podwyższona aż pod biust). Moda na podobne kreacje wprowadzona została w czasach Wielkiej Rewolucji Francuskiej. Nawiązywała do ubiorów antycznych – stąd zamiłowanie do bieli kojarzonej z marmurem starożytnych posagów i zmarszczona spódnica, której fałdy miały nasuwać na myśl żłobkowania antycznych kolumn. Bywało, że takie suknie budziły zgorszenie. Mimo że noszono pod nimi równie delikatne spodnie suknie, bardzo podkreślały damskie kształty. Elegantki marzły – ratunkiem były dla nich szale z cienkiej wełny kóz kaszmirskich, którymi można się było otulić. Suknia ze zbiorów Muzeum Warszawy należała niegdyś do Teresy z Wisłockich Kraińskiej, mieszkającej pod Rzeszowem i odwiedzającej wujostwo przy ulicy Miodowej w Warszawie. W zbiorach muzeum znajduje się jeszcze jedna, niegdyś należąca do niej, pochodząca z tego samego czasu suknia oraz jeden pantofelek z zielonej giemzowej skóry.
Autorka tekstu: Agnieszka Dąbrowska
Ten obiekt należy do domeny publicznej.