Historia welodromu na Dynasach sięga końca XIX wieku. Użytkowany i modernizowany, stał się miejscem treningu zawodników, którzy zdobyli dla Polski pierwszy medal olimpijski na paryskich igrzyskach w 1924 roku. Tor zamknięto w 1937 roku, po niemal pół wieku istnienia.
Nazwa Dynasy wywodzi się od posiadłości księcia Karl Heinricha de Nassau-Siegena, podróżnika i awanturnika, admirała floty rosyjskiej, mieszkającego od 1779 roku w Polsce, żonatego z Karoliną Gozdzką, właścicielką posesji w warszawskiej jurydyce Aleksandria. Na tym terenie wybudował pałac, który spłonął w 1788 roku. Porzucony ogród na posesji szybko zarósł, a ruiny pałacu zamieszkiwała przez jakiś czas biedota. Kolejny właściciel Gór Denassowskich, hrabia Seweryn Uruski, w połowie XIX wieku postanowił wybudować tu targowisko miejskie, które od jego imienia nazwane zostało Sewerynowem. Teren u podnóża skarpy był podmokły, zdziczały, trudno dostępny i jego użytkowanie nastręczało wówczas wielu problemów.
Kolarska karta dziejów warszawskich Dynasów rozpoczęła się 17 lipca 1891, kiedy to zebranie ogólne członków Warszawskiego Towarzystwa Cyklistów, przyjęło uchwałę o dzierżawie siedmiohektarowej działki o numerze hipotecznym 2779ab od księżnej Marii Światopełk-Czetwertyńskiej, dziedziczce majątku Uruskiego. Uroczystość położenia kamienia węgielnego 24 kwietnia 1892 roku uwiecznił na fotografiach Konrad Brandel. W ciągu roku zbudowano – według projekty Stefana Szyllera – dwupiętrowy budynek klubowy z salą zebrań, bufetem, czytelnią, sala bilardową, pokojem dla dam, salą do ćwiczeń gimnastycznych. Obok wystawiono piętrową remizę do przechowywania i naprawy rowerów, a w parku pod skarpą urządzono kręgielnię. Tor kolarski o długości 383 i szerokości 6 metrów wybudowano wokół stawu, który zimą służył jako ślizgawka; na jednej z dwóch wysepek, które go zdobiły, wybudowano altankę dla orkiestry. Nawierzchnię toru wykonano początkowo z żużlu i gliny. Siedziba WTC i welodrom na Dynasach w okresie zaborów odgrywały ważną rolę nie tylko w historii polskiego sportu. Poza samymi wyścigami organizowano tu również spotkania kulturalno-towarzyskie – koncerty, bale charytatywne, wystawy.
Czytaj więcejHistoria welodromu na Dynasach sięga końca XIX wieku. Użytkowany i modernizowany, stał się miejscem treningu zawodników, którzy zdobyli dla Polski pierwszy medal olimpijski na paryskich igrzyskach w 1924 roku. Tor zamknięto w 1937 roku, po niemal pół wieku istnienia.
Nazwa Dynasy wywodzi się od posiadłości księcia Karl Heinricha de Nassau-Siegena, podróżnika i awanturnika, admirała floty rosyjskiej, mieszkającego od 1779 roku w Polsce, żonatego z Karoliną Gozdzką, właścicielką posesji w warszawskiej jurydyce Aleksandria. Na tym terenie wybudował pałac, który spłonął w 1788 roku. Porzucony ogród na posesji szybko zarósł, a ruiny pałacu zamieszkiwała przez jakiś czas biedota. Kolejny właściciel Gór Denassowskich, hrabia Seweryn Uruski, w połowie XIX wieku postanowił wybudować tu targowisko miejskie, które od jego imienia nazwane zostało Sewerynowem. Teren u podnóża skarpy był podmokły, zdziczały, trudno dostępny i jego użytkowanie nastręczało wówczas wielu problemów.
Kolarska karta dziejów warszawskich Dynasów rozpoczęła się 17 lipca 1891, kiedy to zebranie ogólne członków Warszawskiego Towarzystwa Cyklistów, przyjęło uchwałę o dzierżawie siedmiohektarowej działki o numerze hipotecznym 2779ab od księżnej Marii Światopełk-Czetwertyńskiej, dziedziczce majątku Uruskiego. Uroczystość położenia kamienia węgielnego 24 kwietnia 1892 roku uwiecznił na fotografiach Konrad Brandel. W ciągu roku zbudowano – według projekty Stefana Szyllera – dwupiętrowy budynek klubowy z salą zebrań, bufetem, czytelnią, sala bilardową, pokojem dla dam, salą do ćwiczeń gimnastycznych. Obok wystawiono piętrową remizę do przechowywania i naprawy rowerów, a w parku pod skarpą urządzono kręgielnię. Tor kolarski o długości 383 i szerokości 6 metrów wybudowano wokół stawu, który zimą służył jako ślizgawka; na jednej z dwóch wysepek, które go zdobiły, wybudowano altankę dla orkiestry. Nawierzchnię toru wykonano początkowo z żużlu i gliny. Siedziba WTC i welodrom na Dynasach w okresie zaborów odgrywały ważną rolę nie tylko w historii polskiego sportu. Poza samymi wyścigami organizowano tu również spotkania kulturalno-towarzyskie – koncerty, bale charytatywne, wystawy.
W roku 1896 w narożniku działki przy ulicy Oboźnej biuro budowlane Karola Kozłowskiego wzniosło budynek Rotundy, w której pokazywano największy polski obraz olejny, jaki kiedykolwiek powstał – Panoramę Tatr o wymiarach 16×115 m, co dawało powierzchnię 1840 m2. Pracami malarskimi kierowali Antoni Adam Piotrowski, Stanisław Janowski oraz Ludwig Boller. Swój udział w powstaniu dzieła mieli ponadto inni malarze: Apolinary Kotowicz, Konstanty Mańkowski, Stanisław Radziejowski, Władysław Wankie, Kasper Żelechowski, Emilian Jasiński, Lucjan Kochanowski oraz Teodor Axentowicz, który sportretował postaci osób związanych z Tatrami. Mimo wielkiego rozmachu i pokaźnych nakładów finansowych inwestycja ta nie przyniosła spodziewanych zysków i już w 1899 roku wystawa została zamknięta. Obraz zlicytowano i pocięto na mniejsze fragmenty, sam opustoszały budynek odstąpiono w 1906 roku WTC na zimową salę ćwiczeń kolarskich. Ze względu na koszty utrzymania i niewielką przydatność do treningów w roku 1909 Rotunda została zaadaptowana na cele teatralne. W roku 1913 budynek został sprzedany Teatrowi Abrahama Izaaka Kamińskiego, który działał tu do 1936 roku.
W niepodległej Polsce ruch sportowy odradzał się z wielkim entuzjazmem. Już w czerwcu 1920 roku na Dynasach odbył się Zjazd Polskich Towarzystw Kolarskich, na którym powołano Związek Towarzystw Kolarskich. Rozwój techniki fotograficznej i większa dostępność sprzętu sprawiły, że u boku znanych fotografów, pokroju Stanisława Brzozowskiego, wykorzystujących swój warsztat na wielu płaszczyznach, pojawili się pierwsi wyspecjalizowani fotoreporterzy sportowi, tacy jak Grzegorz Rosenmann. Coraz szybsza migawka montowana w aparatach fotograficznych pozwalała na uchwycenie dynamicznych ujęć z wyścigów kolarskich rozgrywanych na torze.
31 lipca 1921 roku marszałek Józef Piłsudski uroczyście otworzył nowy welodrom na Dynasach. Podczas prowadzonej blisko rok przebudowy obiektu zasypano całkowicie staw, urządzając w jego miejscu boisko sportowe oraz wylano nowy betonowy tor długości 385 metrów, zadbano też o odpowiednie wyprofilowanie wiraży. Podczas modernizacji zainstalowano także oświetlenie, które pozwalało na rozgrywanie zawodów o zmroku. Udział kolarzy zagranicznych w wyścigach na Dynasach w tym okresie budził nie tylko duże zainteresowanie publiczności, lecz także przyczynił się z pewnością do wyższego poziomu sportowego zawodników WTC. Już wkrótce zaowocowało to znaczącymi sukcesami na arenie międzynarodowej. Na olimpiadzie w Paryżu 27 lipca 1924 roku drużyna kolarska w wyścigu na 4000 m zdobyła pierwszy historyczny medal (srebrny) dla Polski. Trzech zawodników z jej składu – Franciszek Szymczyk, Józef Lange i Tomasz Stankiewicz – na co dzień trenowało i ścigało się właśnie na warszawskich Dynasach. Interesującym obiektem w zbiorach Muzeum Warszawy, ukazującym czołowych zawodników tego okresu, sceny z wyścigów i portrety jest prywatny album fotograficzny należący do Leonarda Harkiewicza (AF 37877/1-38). Dynamiczny rozwój kolarstwa szosowego i coraz mniejsze zainteresowanie wyścigami na torach przyniosło jednak spadek zainteresowania dyscypliną w latach 30. XX wieku. W roku 1937 książę Czetwertyński mimo próśb i nalegań działaczy WTC, zdecydował się sprzedać Dynasy i rozparcelować teren na działki budowlane. 3 października 1937 roku na welodromie rozegrano ostanie zawody. Dawny budynek Panoramy zamieniono na warsztaty samochodowe, wytyczono ulicę Dynasy, przy której zaczęto wznosić domy, szeregiem kamienic zabudowano także zachodnią pierzeję ulicy Topiel. Całkowite przeobrażenie terenu wstrzymał jednak wybuch wojny. Tak czy inaczej, po 45 latach kolebka polskiego sportu cyklowego przestała istnieć.
Tekst: Piotr Głogowski
Bibliografia:
M.M. Bułat, Teatr Kamińskiego w Warszawie – panorama pierwszych lat (1911–1914), „Studia Judaica” 2023, nr 1 (51), s. 117–149.
J. Fedirko, Największy polski obraz, „Alma Mater” 2010, nr 125, s. 81–82, il. s. 81.
J. Kasprzycki, M. Stępień, Pożegnania warszawskie, Gruzy na Dynasach, Warszawa 1971.
P. Kubkowski, Sprężyści. Kulturowa historia warszawskich cyklistów na przełomie XIX i XX wieku, Warszawa 2019.
B. Tuszyński, 100 lat Warszawskiego Towarzystwa Cyklistów / Kolarstwa Polskiego, Warszawa 1986.
B. Tuszyński, Od Dynasów do Szurkowskiego, Warszawa 1986.
Wodniacy. Cykliści. Piłkarze. Sport w przedwojennej Warszawie, red. A. Janiszewska, Warszawa 2012.