Jest to forma papieru wartościowego emitowanego z zobowiązaniem do wykupienia w formie określonego świadczenia, ale we w miarę długim okresie. Obligacje zatem można zaliczyć do dłużnych instrumentów finansowych. W odróżnieniu od akcji nie dają one posiadaczowi żadnych uprawnień co do emitenta (np. współwłasność, udział w otrzymywaniu dywidend i walnych zgromadzeniach akcjonariuszy).
Wśród obligacji można wyróżnić te od różnych emitentów – Skarbu Państwa, samorządów terytorialnych oraz przedsiębiorstw/firm. Co istotne, obligacje muszą zostać wykupione po ściśle określonym czasie. Emitent zwykle na samym początku określa wartość nominalną swoich obligacji oraz ich oprocentowanie. Na każdej obligacji powinny znaleźć się szczegółowe informacje – nazwa instytucji, data danej emisji, wysokość oprocentowania oraz jej wartość nominalna, numer i seria. Często na awersie obligacji drukuje się także podstawy prawne dotyczące wypuszczenia pierwszej transzy oraz dane o kolejnych emisjach. Z kolei na rewersie umieszcza się najważniejsze punkty dotyczące jej wykupu oraz sposobu wypłaty dywidend. Najczęściej towarzyszą im skomplikowane tabele tworzące tzw. plan umorzenia.
Bardzo ważną częścią każdego takiego papieru dłużnego jest dołączony doń arkusz kuponów umożliwiający odbiór dywidend. Przy nim znajduje się także specjalny talon – dzięki niemu można nabyć obligację z następnej emisji z arkuszem kuponów na następny okres.
Instytucja, która wypuszcza daną emisję obligacji, jest zobowiązana do wykupienia jej w ściśle określonym przedziale czasowym. Jednak zanim to następuje, właściciel może czerpać zyski – owe dywidendy. Zwykle wynoszą one kilka procent rocznie (np. 4,5%, 6% itd.) od kwoty, którą płaci za obligację. Dlatego nie są to aż tak duże sumy, ale wpływają one regularnie, nawet przez kilkadziesiąt lat (o ile papieru dłużnego nie wykupiono wcześniej. To właśnie różni obligację od akcji. Jej wysokie oprocentowanie powoduje zwykle duże zainteresowanie, a zabezpieczenie ich na majątkach miast lub państw daje poczucie zaufania. Dlatego oprócz obywateli i instytucji polskich, takie papiery dłużne cieszą się również wzięciem za granicą.
Czytaj więcejJest to forma papieru wartościowego emitowanego z zobowiązaniem do wykupienia w formie określonego świadczenia, ale we w miarę długim okresie. Obligacje zatem można zaliczyć do dłużnych instrumentów finansowych. W odróżnieniu od akcji nie dają one posiadaczowi żadnych uprawnień co do emitenta (np. współwłasność, udział w otrzymywaniu dywidend i walnych zgromadzeniach akcjonariuszy).
Wśród obligacji można wyróżnić te od różnych emitentów – Skarbu Państwa, samorządów terytorialnych oraz przedsiębiorstw/firm. Co istotne, obligacje muszą zostać wykupione po ściśle określonym czasie. Emitent zwykle na samym początku określa wartość nominalną swoich obligacji oraz ich oprocentowanie. Na każdej obligacji powinny znaleźć się szczegółowe informacje – nazwa instytucji, data danej emisji, wysokość oprocentowania oraz jej wartość nominalna, numer i seria. Często na awersie obligacji drukuje się także podstawy prawne dotyczące wypuszczenia pierwszej transzy oraz dane o kolejnych emisjach. Z kolei na rewersie umieszcza się najważniejsze punkty dotyczące jej wykupu oraz sposobu wypłaty dywidend. Najczęściej towarzyszą im skomplikowane tabele tworzące tzw. plan umorzenia.
Bardzo ważną częścią każdego takiego papieru dłużnego jest dołączony doń arkusz kuponów umożliwiający odbiór dywidend. Przy nim znajduje się także specjalny talon – dzięki niemu można nabyć obligację z następnej emisji z arkuszem kuponów na następny okres.
Instytucja, która wypuszcza daną emisję obligacji, jest zobowiązana do wykupienia jej w ściśle określonym przedziale czasowym. Jednak zanim to następuje, właściciel może czerpać zyski – owe dywidendy. Zwykle wynoszą one kilka procent rocznie (np. 4,5%, 6% itd.) od kwoty, którą płaci za obligację. Dlatego nie są to aż tak duże sumy, ale wpływają one regularnie, nawet przez kilkadziesiąt lat (o ile papieru dłużnego nie wykupiono wcześniej. To właśnie różni obligację od akcji. Jej wysokie oprocentowanie powoduje zwykle duże zainteresowanie, a zabezpieczenie ich na majątkach miast lub państw daje poczucie zaufania. Dlatego oprócz obywateli i instytucji polskich, takie papiery dłużne cieszą się również wzięciem za granicą.
Najczęściej emitent ustala dwa losowania wykupu pewnej liczby obligacji w roku. Mogą to być przykładowo dni: 2 stycznia i 1 lipca, 1 kwietnia i 1 października lub 1 stycznia i 1 lipca. W prasie lub oficjalnych kurendach ogłasza się zarówno terminy losowań, jak i ich wyniki – określone numery z danych serii.
Za pierwsze tego rodzaju papiery dłużne uznaje się pożyczkę zaciągniętą przez miasto Genua już w 1270 roku! Natomiast w Polsce pierwsze obligacje zostały wypuszczone 15 lutego 1782 roku przez króla Stanisława Augusta Poniatowskiego – jako „skrypt dłużny”. Chodziło mianowicie o pożyczkę w wysokości miliona guldenów holenderskich udzieloną monarsze przez bankiera z Amsterdamu. Obligacji było łącznie tysiąc, a każda opiewała na kwotę tysiąca guldenów. Sama pożyczka została udzielona na pięć lat, a jej oprocentowanie wynosiło 5%. Jej spłacanie powinno rozpocząć się 1 marca 1782 roku, a zabezpieczeniem była hipoteka dóbr królewskich (m.in. Belweder z jego manufakturą fajansu i porcelany).
Pierwsze miejskie (komunalne) obligacje na terenie Polski były emitowane w II poł. XIX wieku – przez takie metropolie jak Warszawa, Kraków, Łódź, Poznań czy Kalisz. Warszawa pierwsze tego typu papiery dłużne wypuściła w latach 1884–1891. Dodatkowa (piąta) emisja nastąpiła w 1896 roku, kiedy magistrat uzyskał zgodę na wypuszczenie papierów o łącznej wartości 6.600.000 rubli, która pomogłaby sfinansować budowę nowoczesnej sieci kanalizacyjnej – tzw. filtrów Lindley’a. Jej oprocentowanie wynosiło 4,5% rocznie i było płatne co pół roku. Ich wykup rozpoczął się w 1899 roku, a wszystkie powinny zostać skupione w ciągu 39 lat (1899–1938). Jako zabezpieczenie tej obligacji magistrat ustanowił cały nieruchomy majątek miasta i całe jego dochody.
Warto jeszcze dodać, że do 1918 roku miasto Warszawa wypuściło łącznie jedenaście pożyczek w formie obligacji (osiem do 1914 roku i trzy w czasie I wojny światowej).
Czas międzywojnia był niezwykle obfity, jeżeli chodzi emisje tego rodzaju papierów dłużnych. Razem można wyróżnić aż 90 serii, w tym 32 obligacje komunalne opiewające na kwotę 1500 milionów złotych. Reszta to papiery dłużne wypuszczone przez władze centralne (Skarb Państwa) lub instytucje społeczne i polityczne (np. Towarzystwo Kredytowe Ziemskie).
Z kolei w latach 1918–1939 władze stolicy wyemitowały jedenaście obligacji, a pozostałe 21 przypadło na inne większe miasta polskie (m.in. Poznań, Kraków, Lwów, Lublin i Płock). W większości były to obligacje konwersyjne – czyli służące spłacaniu zobowiązań zaciągniętych przed I wojną światową. Najczęściej umarzano je drogą wykupu lub losowania w okresie od 10 do 40 lat. Dodatkowo można wyróżnić pożyczki francuską i amerykańską.
Przykładem warszawskiej emisji konwersyjnej była ta z dnia 25 września 1926 roku, czyli piąta emisja 4,5% pożyczki konwersyjnej o nominalnej wartości 4.775.032 złotych 50 groszy w celu zamiany VIII pożyczki zaciągniętej w 1911 roku.
W wypuszczaniu obligacji komunalnych bardzo pomocną instytucją był Bank Gospodarstwa Krajowego utworzony 30 maja 1924 roku. Udzielał on podmiotom samorządowych pożyczek długoterminowych (komunalnych) w formie listów zastawnych bądź gotówki. Same pożyczki zabezpieczone były prawem zastawu na publicznych świadczeniach pieniężnych lub innych wpływach samorządu lub innym majątkiem. Fundusze banku były z kolei gwarantowane przez Skarb Państwa.
Podobną działalność jak Bank Gospodarstwa Krajowego prowadziło także Towarzystwo Kredytowe miasta Warszawy – jednak ono wypuszczało głównie obligacje pod zastaw nieruchomości komunalnych.
Wybuch II wojny światowej całkowicie zahamował rozwój rynku obligacji komunalnych.
Również zmiany ustrojowe, społeczne i finansowe, które zaszły w Polsce po zakończeniu tego konfliktu zbrojnego, spowodowały, że emisje obligacji miejskich nie zostały zastosowane aż do lat 90. XX wieku.
Warto także dodać, że (w odróżnieniu do akcji) za druk obligacji odpowiadała przede wszystkim Państwowa Wytwórnia Papierów Wartościowych.
W zasobie Archiwum Naukowego Muzeum Warszawy znajdują się archiwalia pochodzące ze Zbioru Wydzielonego Ulrichów. Wśród nich można wyróżnić zbiór obligacji, które w latach 1861–1906 kupili członkowie tej rodziny mieszczan i przedsiębiorców. Zbiór ten pozwala zobaczyć, jak mieszkańcy stolicy inwestowali swoje pieniądze w papiery dłużne. Co ciekawe, nie znajdziemy w nim żadnych dokumentów polskich. Są za to obligacje: Królestwa Serbii (1888 rok), Banku Narodowego Królestwa Włoch (1888 rok), Austriackiego Towarzystwa Czerwonego Krzyża (1882 rok), Departamentu Finansowego Wolnego Państwa Kongo (1888 rok), Północno-Holenderskiego Towarzystwa Czerwonego Krzyża (1888 rok), Rady Miasta Antwerpii (1887 rok), Miasta Fryburg (1878 rok), Rady Miasta Brukseli (1906 rok) i Miasta Reggio di Calabria (1870 rok). Ten przykład pokazuje, że nabywano zarówno papiery dłużne państwowe, jak i komunalne oraz społeczne. Inwestycje te zapewniały członkom rodziny Ulrichów dywersyfikację potencjalnych zysków i amortyzowały ewentualne straty.
Tekst: dr Rafał Radziwonka
Bibliografia:
Muzeum Warszawy:
MHW A/I/4432 – Obligacja IV- 4,5% Pożyczki Konwersyjnej m.st. Warszawy o wartości 66 złotych 50 groszy, wypuszczona przez Magistrat m.st. Warszawy [Warszawa, 1 czerwca 1931 roku].
MHW A/I/4491 – Obligacja IX 6% Pożyczki Konwersyjnej m.st. Warszawy o wartości 76 złotych [Warszawa, 25 stycznia 1930 roku].
MHW A/I/4508 – Obligacja Towarzystwa Drogi Żelaznej Warszawsko-Wiedeńskiej opiewająca na kwotę 500 franków / 125 rubli srebrem [Bruksela, 1860 rok].
MW 92/1-43/Ul.
F.J. Fabozzi, Rynki obligacji. Analiza i strategii, Warszawa 2000.
L.T. Górniak, Przegląd papierów wartościowych, Warszawa, 1995.
L. Kałkowski, Emisje i emitenci papierów wartościowych w Polsce w latach 1918–1939, „Problemy Ekonomiczne” 1988, nr 3, s. 24–30.
L. Kałkowski i L. Paga, Polskie papiery wartościowe, Warszawa 1994
J. Kudła, Instrumenty finansowe i ich zastosowania, Warszawa 2009.
K. Markowski, Rozwój rynku obligacji komunalnych w Polsce, w: Problemy zarządzania na rynku kapitałowym. Studia i materiały Instytutu Zarządzania i Marketingu Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego, red. K. Ciejap-Znaminowski, Lublin 2002, s. 45–62.
J. Moczydłowski, Ilustrowany katalog obligacji Polski przed i porozbiorowej, Warszawa 1995.