18 listopada 2020 | Lena Wicherkiewicz

Geometria form fotografowanych

Niecodzienne, zaskakujące ujęcia Pasażu Śródmiejskiego, mostu Łazienkowskiego, hotelu Forum, bloków osiedla Inflancka – gdyby nie tytuły fotografii, moglibyśmy je odczytywać jako niemalże abstrakcyjne. Eksplorując możliwości fotograficznego medium, Edward Hartwig proponuje nam niecodzienną formę wizualnego doświadczania miasta. 
Warszawa przez pryzmat geometrii

Wybrany zespół tworzą fotografie powstałe w dużej części w latach 70. XX wieku, o bardzo formalnym charakterze, skupiające się na wydobyciu „geometrii miasta” – rytmu form, układu płaszczyzn i linii. Taki efekt Edward Hartwig osiągnął poprzez zastosowanie specyficznych kątów widzenia architektury oraz elementów infrastruktury miejskiej – mostów, wiaduktów, torowisk tramwajowych, ulic. 

Artysta posługiwał się śmiałymi skrótami perspektywicznymi, które uzyskiwał przede wszystkim dzięki zastosowaniu szerokokątnych obiektywów. Przez pewien czas eksperymentował także z ultraszerokokątnymi, takimi jak rybie oko. Powstała wtedy seria fotografii w Pasażu Śródmiejskim (dziś Pasaż Wiecha), które prezentował w zestawieniach, co dawało efekt zwielokrotnienia i dynamizmu (AN 4155/9/H). Geometryczną wizję miasta wspierały też efekty graficzne, które fotograf osiągał poprzez akcentowanie silnych kontrastów światła i cienia oraz ograniczane do minimum gradacji szarości. Efektem są zdjęcia nowoczesne w wyrazie, świeże, dynamiczne.

Balkony, podpory, wiadukty 
Edward Hartwig chętnie fotografował ówcześnie powstającą modernistyczną architekturę. Wielokrotnie kierował obiektyw na budynki tworzące Ścianę Wschodnią: Pasaż Śródmiejski, bar Zodiak, Domy Towarowe Centrum czy wieżowce, ale także na hotel Forum, dom studencki Riviera, gmach Centralnego Szpitala Klinicznego Akademii Medycznej oraz budynki mieszkalne osiedli Torwar i Inflancka. Nie skupiał się jednak na walorach funkcjonalnych ani reprezentacyjnych nowoczesnej architektury. Wybierał jej najbardziej konstrukcyjne elementy: podpory, konstrukcje balkonów, mostów, a także szerokie płaszczyzny przeszkleń. Wydobywał w ten sposób najciekawsze, z jego punktu widzenia, bo dające najbardziej geometryczny efekt, rozwiązania. 

Ważnym elementem tych fotograficznych kompozycji jest rytm. Podkreślał go, ustawiając obiektyw tak, by rejestrował powtarzające się elementy architektury, uwypuklał sekwencyjność, modułowość, tak jak w przypadku charakterystycznych balkonów bloków osiedla Inflancka lub Służew nad Dolinką (AN 4863/H, AN 4865/H). Ujął fasady bloków mieszkalnych z charakterystycznymi balkonami, akcentując ich szkieletową konstrukcję. Ciągi balkonów i okien tworzą bliską abstrakcji strukturę, sieć powtarzających się rytmicznie, pulsujących form. Analizując „geometryzujące” fotografie Edwarda Hartwiga, Weronika Kobylińska-Bunsch napisała: „Starannie komponował swe kadry, wyszukiwał ciekawe formy geometryczne, rejestrował zrytmizowane sekwencje oraz porywającą dynamikę diagonali”[1].

Modernistyczna wizja
Swoimi fotografiami Edward Hartwig podkreślał nowoczesność i dynamizm rozwijającego się socjalistycznego miasta. Taka postawa pozwala odnaleźć analogie z niektórymi kierunkami fotografii modernistycznej, takimi jak eksperymenty konstruktywistów czy amerykański nurt nowego widzenia. Polski artysta zdaje się z nimi łączyć także ideowo, poprzez zdecydowane zerwanie z wcześniejszymi konwencjami obrazowania i skoncentrowanie się na jakościach wizualnych. Zadaniem nowoczesnej fotografii było ukazywanie nowego, modernizującego się świata i społeczeństwa. Proces ten odbywał się także pod względem estetycznym, poprzez kształtowanie wrażliwości na nowe formy, nowe sposoby przedstawiania.

Tekst: Lena Wicherkiewicz 

[1]W. Kobylińska-Bunsch, Fotografika Edwarda Hartwiga, https://zacheta.art.pl/pl/wystawy/edward-hartwig, dostęp 28.11.2020.

Bibliografia
E. Hartwig, Fotografika, Arkady, Warszawa 1960.
W. Kobylińska-Bunsch, Fotografika Edwarda Hartwiga, Zachęta, https://zacheta.art.pl/pl/wystawy/edward-hartwig, dostęp 28.11.2020.
D. Łuczak, Nowe widzenie – astrologiczny i astronomiczny wymiar wizji fotograficznej, w: „Artium Questiones” 2017, nr 28, s. 33–64.