Supersam

We wstępie do katalogu indywidualnej wystawy artystki w rzeszowskim BWA Maria Domurat pisała w 1976 roku: „Halina Eysymont unika udziwnień. Nie opowiada frapujących zdarzeń, nie zagłębia się w labirynty ludzkiej podświadomości. Tematy do swych prac znajduje w zasięgu wzroku. Dysponuje przy tym ogromną umiejętnością wyławiania z codziennego otoczenia fragmentów które – banalne i niewarte zapamiętania w rzeczywistości – na płaszczyźnie obrazu przekształcają się w wizję malarską o niezwykłym na poły surrealnym klimacie. Reżyserem nastroju jest przede wszystkim światło. Zwyczajne, pozbawione wdzięku, a niekiedy wręcz szpetne budynki wyłuskane z mroku blaskiem latarni lub zatopione w poświacie księżyca budzą się do samodzielnego życia nawiązując intrygujący i tajemniczy dialog z otaczającą je codziennością” (Halina Eysymont, Malarstwo, katalog wystawy, Rzeszów 1976, s. nlb.).